czwartek, 23 kwietnia 2009

22.04.2009 - Tenis

Pomimo kiepskiej pogody sezon tenisowy trwa:) Rano pogoda byla piekna, ale pozniej sie zjebala, zaczelo padac, zabraklo slonca i w ogole kicha. Ale co to dla twardzieli;) Przyjechalismy z Jacusiem na korty, bylo troche mokro, gralismy 2 godzinki, troche podczas gry pokropilo, ale nie to bylo najgorsze. Najgorsze, ze nie mielismy zapasowych pilek, a te ktorymi gralismy po jakims czasie zajebiscie namokly i sie zaczely dziwnie zachowywac, zamiast koncentrowac sie na tym gdzie uderzyc, trzeba bylo sie zastanawiac jak ta pilka za chwile pofrunie, jak sie odbije, itp... Ale nie ma co narzekac, warunki byly takie same i dla mnie i dla Jacusia. W koncu po niezlej walce wygralem w setach 2:1 (6:2, 4:6, 6:3). I tak trzymac!:)

Brak komentarzy: