wtorek, 17 czerwca 2008

Podsumowanie dnia - 12 czerwiec (czwartek) i 13 czerwiec (piatek) - Wyprawa do Wiednia!!! cz. II

Rano sie obudzilem kolo 8:00, wygramolilem sie z namiotu i jak poczulem swieze powietrze to od razu mi sie elegancko zrobilo:) Jak juz cala ekipa sie obudzila to poszlismy na zakupy do Tesco. Nabralem caly plecak piwa, zzarlem jakiegos gyrosa u chinczyka, przyszlismy na pole, spozylem 2 piwka + 1P, odwiedzilismy jeszcze Studenta i kolo 13:00 ruszylismy w droge powrotna. Podroz uplynela bez wiekszych problemow, jedynie troche sie zgubilismy w Pradze i trzeba bylo ciut pokrazyc, zanim wyjechalismy na dobra droge. Po drodze nawet mi sie za bardzo nie chcialo pic browara, wypilem chyba 2 sztuki, pare razy sie zatrzymalismy rozprostowac nogi, zjesc jakas bule i dalej w droge. Po drodze podziwialismy fajne widoczki jak sie przebijalismy przez gory, w tamta strone akurat byla noc jak przejezdzalismy i chuja bylo widac. Zmeczenie wychodzilo z godziny na godziny co raz wieksze, ale jakos przezylismy cala droge i ok. 22:30 dojechalismy szczesliwie na miejsce:) W domu tylko chwilke odpoczalem, pogadalem z babami i poszedlem zmordowany spac.

Brak komentarzy: