poniedziałek, 26 maja 2008

Wygrana Manchesteru w finale Ligi Mistrzow!!!:)))

Stalo sie. Po niesamowicie emocjonujacym meczu Manchester pokonal Chelsea! Tzn. po 90 minutach byl wynik 1:1 (dla nas bramke strzelil Cristiano Ronaldo), dogrywka nie przyniosla rozstrzygniecia i nastapily rzuty karne. U nas nie strzelil Ronaldo, u nich ostatniego karnego nie strzelil Terry, potknal sie na mokrej murawie podczas oddawania strzalu:) A pozniej MU wykorzystal obydwa karne, a w Chelsea nie strzelil Anelka i chlopaki jak szaleni zaczeli sie cieszyc:) Ja pierdole, nie wiem o co tu chodzi, ale tak jak i w 99 roku gdy wygrali z Bayernem, mozna powiedziec ze osiagnieli sukces w jakis cudowny sposob, jakby im sprzyjaly niebiosa i ktos tam u gory chcial zeby wygrali. Hmmm, moze cos w tym jest...

http://sport.onet.pl/82828,1248711,1753710,,dramatyczny_final_manchester_united_z_pucharem_europy,wiadomosc.html

Brak komentarzy: