piątek, 28 marca 2008

Podsumowanie dnia - 27 marzec (czwartek)

Rano nastapila u mnie hustawka nastrojow. Najpierw jak otworzylem oczy to mialem kryzys, bo tak leb napierdalal po wczorajszej "pilkarskiej srodzie" ze myslalem, ze nie wstane. Poza tym jeszcze maly dyskomfort psychiczny polegajacy na tym, ze nie do konca pamietalem wszystkie wydarzenia poprzedniego wieczoru. Zawsze mnie to wpedza w pewien rodzaj depresji, zawsze sobie mowie zeby nie doprowadzac sie do takiego stanu, ale kurwa, jak grochem o sciane, juz sie chyba nie zmienie:) Humor szybko sie poprawil jak zerknalem na kompa i w newsach dnia zobaczylem info:
"Znamy kolejne gwiazdy Open'era 2008! The Raconteurs, The Cribs i Goldfrapp to kolejne gwiazdy tegorocznej edycji Heineken Open'er Festival."
Goldfrapp! To juz trzeci wykonawca po Massive Attack i The Chemical Brothers na ktorego juz sie nie moge doczekac:) Oj, coraz piekniej sie zapowiada pierwszy lipcowy weekend:)
A pozniej bylo juz standardowo, ruszylem do pracy, po pracy prosto do domu, w domu na spokojnie, zadnych szalenstw, nawet by mi sie nie chcialo po dzien wczesniejszych wyczynach. Troche popstrykalem w kompa, pozniej pojechalismy po Aske na balet i w miare szybko poszedlem spac, trzeba zbierac sily na piatkowe spotkanie w Kafe Jerzy:)

Brak komentarzy: