
wyst. m.in. : Will Smith.
Na razie jak dla mnie najlepszy film tego roku (nie tylko dla tego, ze minelo dopiero kilka dni:)
Zajebista rola Will'a Smith'a, momentami emocje siegaly zenitu, az zaciskalem paluchy z nerwow, kapitalna scenografia, widok opustoszalego i zarosnietego jak afrykanska sawanna Nowego Jorku po ktorym biegaja lwy i do tego wszystkiego super zrobione zombiaki, naprawde rewelka:) Nawet kilka scen gdzie Will rzuca z typowo amerykanskim etosem pare szumnych hasel o wierze, nadzieji, itp. nie przeszkadzaja, tak jak to bywa czasami w innych tego typu produkcjach (np. Dzien Niepodleglosci).
http://jestem.legenda.filmweb.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz