wtorek, 15 kwietnia 2008

Mistrzostwo na wyciagniecie reki:)))

Siedze sobie wczoraj wieczorkiem przy kompie, a w tym czasie Chelsea rozgrywa zalegly mecz u siebie z Wigan. Wigan to cienkusz z 15 miejsca, kazdy wynik inny niz zwyciestwo Chelsea to sensacja. I tak zerkam sobie na wynik w miedzyczasie, do przerwy nieoczekiwanie 0:0. Ale juz 10 minut po przerwie Chelsea puknela bramke, no to sobie pomyslalem, ze juz po meczu. Az tu nagle telefon. Patrze, tatko dzwoni. Odbieram, a tu po drugiej stronie okrzyk radosci! Okazalo sie, ze w doliczonym czasie gry Wigan strzelil brameczke na 1:1 i takim wynikiem mecz sie zakonczyl! Cuda sie jednak zdarzaja:) Po tym meczu MU prowadzi w tabeli z 80 punktami i ma 5 punktow przewagi nad Chelsea i 9 nad Arsenalem. A do konca juz tylko 4 kolejki. Szczescie coraz blizej:)))

http://sport.onet.pl/74327.1,1248702,1730064,,gol_w_koncowce_pograzyl_chelsea,wiadomosc.html

Brak komentarzy: