Dzionek minal bardzo spokojnie. Po pracy polecialem od razu do domku. W domu odpoczynek, cos tam zjadlem, polezalem, ogladnalem z dziewczynami filmik, poogladalem troche TV, najpierw siatkowka, pozniej troche pilki noznej i dosc wczesnie poszedlem spac. Hmm, az za spokojnie, moze to jakas cisza przed burza?:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz