czwartek, 24 kwietnia 2008

Podsumowanie dnia - 23 kwiecien (sroda)

W srode w dalszym ciagu zajebista pogoda. Wyszedlem wczesniej z pracy bo musialem szybko pojechac do Zdrojow zawiezc dziewczyny do szpitala na cwiczenia. Czekalem na nie na laweczce, oczywiscie wzialem ze soba piwko, no bo jak tu wytrzymac godzine czasu na sloneczku bez piwka, nie da rady:) Rozpilem piwko, pozniej z powrotem do miasta zawiezc Aske na balet. Pozniej spotkanie z Iwka, poszlismy do Santorini, spozylem 2 Lechy, doszedl jeszcze Dzordz. Pozniej z Dzordzem ruszylismy do Petit Paris na meczyk. Przyszla spora ekipa, byl jeszcze Bimbelt z Kasia, Goly, Mis, Mysza, pozniej jeszcze doszedl Krzysiu. Poszly jakies mega ilosci piwa, bralismy dzbankami, pojecia nie mam ile tych dzbankow poszlo, ale bylo tego sporo + 2P. A pozniej, oczywiscie juz na mega bombie powrot do domu, bylem chyba jakos okolo 23:30, ale nie jestem tego do konca pewny:)

1 komentarz:

david santos pisze...

I loved this post and this blog.
Have a nice day