wtorek, 29 kwietnia 2008

Podsumowanie dnia - 28 kwiecien (poniedzialek)

Rano wstalem, zerknalem, ze za oknem w dalszym ciagu sloneczko pieknie napierdala i polecialem do roboty. Po pracy pojechalem do domu, a ze nie mialem klucza to musialem poczekac, az wszystkie baby sie zjawia w domu. Czyli oczywiscie poszedlem do spelunki na ryneczku w Zdrojach, kupilem sobie piwko i w towarzystwie mega bumow spozylem to piwko czytajac sobie spokojnie gazetke. Kurwa, pewnie rzadko sie zdarza, ze ktos tam cos czyta, kolesie ktorzy tam przesiaduja wygladaja jakby mieli problem z przeczytaniem zawartosci alkoholu na etykietkach balaganow ktore chleja:) Pozniej poszedlem do domku, troche odpoczalem, na chwile na rowerku podjechalem na Sloneczne do ksiegarni kupic Sylce jakies cwiczenia do szkoly. Posiedzialem troche przy kompie. A wieczorem ogladnalem sobie nastepny filmik w TV ze starych dobrych czasow:)

Brak komentarzy: