czwartek, 14 lutego 2008

Podsumowanie dnia - 13 luty (sroda)

Uuu, wlasnie zobaczylem, ze post, ktorego wlasnie pisze, jest rowno setnym wpisem na moim blogu! Normalnie trzeba to opic dzis:) Balem sie na poczatku czy mi nie zabraknie systematycznosci i wytrwalosci, ale z biegiem czasu to pisanie przychodzi mi coraz latwiej i sprawia coraz wiecej frajdy :)
A jezeli chodzi o wczorajszy dzien, to po pracy wypilem z Golym i Krzysiem S. z TVP3 piwko w 3K (2x Urquell), zaprosilem Krzyska na sobote na meczyk, bo zaczynam juz kompletowac ekipe. W sobote wielkie wydarzenie na Old Trafford. Manchester United - Arsenal w V rundzie Pucharu Anglii! Przedwczesny final! Zadne kurewki z zadnej polskiej stacji TV nie nadaja tego meczu (bo przeciez trzeba zaoszczedzic kasiore na XV edycje "Gwiazdy tancza na lodzie", XXVI edycje "Tanca z gwiazdami", XVII edycje "Gwiazdy robia faje pod woda" i inne tego typu mega wyjebane atrakcje:(, hmm, chociaz to ostatnie moze bym ogladal:)
No i sie doszukalem, ze mecz bedzie na niemieckim DSF, ktorego nie ma na zadnej cyfrowej platformie, ale jakims cudem uchowal sie analogowo, a ze mi jakims cudem (cos za duzo tych cudow:) jeszcze sie uchowal analogowy odbiornik TV Sat, to sobie ten meczyk ogladne w domku:) No i dobrze sie sklada bo wszystkie baby wychodza na jakies tam urodziny, to chata wolna (hehe, jak to brzmi, jakbym mial 15 lat i sie cieszyl ze starzy zostawiaja wolna chalupe i mozna zrobic impreze:) i mus zaprosic pare osob zeby sie lepiej ogladalo:)
Wracajac do wczorajszego dnia, po piwku pojechalem do domku, zreperowalem kompa kolegi Bodzia i tyle, zbyt kreatywnie tego dnia nie spedzilem, ale to juz powoli staje sie zasada:)

Brak komentarzy: