środa, 6 lutego 2008

Podsumowanie dnia - 5 luty (wtorek)

Sledzikowy wtorek uplynal oczywiscie na pijanstwie:) Tzn. nie caly, bo najpierw trzeba bylo popracowac, ale juz po pracy polecialem na szybkie piwko z Golym do Tawerny. Tam chlapnalem 2 piwka Tawernowe, pozniej do domku, porobic troche porzadkow, jeszcze popracowac przy kompie i po 19:00 przyszedl Grzybek. Kolacyjka, sledziowo na stole, a ze rybka lubi plywac to puknelismy pol literka, a pozniej przerzucilismy sie na piwko (oj, znowu to mieszanie:) Najpierw wypilem Bosmanka, pozniej 4 Becks'y + 2P i jak sie kladlem to juz niezle szumialo w kalarepie:)

Brak komentarzy: